Ten news jest nieaktywny.
Mo�esz zmieni� jego widoczno�� w panelu administracyjnym strony klubowej.
- autor: Zorza_Kowala, 2014-04-14 20:08
-
W niedzielę palmową drużyna Zorzy wybrała się do Skaryszewa zmierzyć się z liderem rozgrywek - Skaryszewianką, która z 7 punktami przewagi nad drugą drużyną w tabeli pewnie zmierza po awans do ligi okręgowej. Na wiosnę w Kowali padł remis 1:1, ale był to jeden z lepszych, jak nie najlepszy mecz rozegrany przez Zorzę w rundzie jesiennej. Bramkę wyrównującą goście strzelili wtedy dopiero na 5 minut przed końcem spotkania. W Skaryszewie o wyniku również zadecydowała bramka strzelona w końcówce...
Od pierwszej minuty spotkania widać było kto będzie przeważał na boisku. Gospodarze nie pozwalali na zbyt wiele zawodnikom Zorzy. Mimo przewagi miejscowi nie potrafili stworzyć sobie 100% sytuacji do strzelenia gola. Najgroźniej pod naszą bramką było po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego, ale świetną interwencją popisał się Dawid Szczęsny zastępujący w tym meczu kontuzjowanego Zbyszka Wróbla. Pod bramką gości gorąco zrobiło się dopiero na sam koniec pierwszej połowy. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzał głową Marcina Szymanka trafił w jednego z obrońców rywali i piłka wyszła za linię końcową. Chwilę później z narożnika boiska dośrodkowywał Arek Chudziński, piłka spadła pod nogi Michałowi Krzyżanowskiemu lecz jego strzał zdołał obronić bramkarz gości. Do przerwy więc nie oglądaliśmy bramek.
W drugiej połowie sytuacja na boisku nie uległa zmianie - gospodarze przeważali nie dając graczom Zorzy stworzyć jakiegokolwiek zagrożenia pod swoją bramką. Po raz kolejny groźnie było po strzale z rzutu wolnego ale po raz kolejny świetną interwencją popisał się Dawid Szczęsny. Jeszcze lepiej nasz bramkarz zachował się przy najlepszej okazji graczy Skaryszewianki na strzelenie bramki. Po szybkiej wymianie piłki z kolegą z drużyny tuż przed polem karnym sam na sam z Dawidem znalazł się napastnik ze Skaryszewa i tylko przytomne wyjście naszego bramkarza uchroniło Zorzę od straty bramki. Jedyna bramka spotkania padła ok. 10 minut przed końcem - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zagraniu głową zawodnika gospodarzy piłka odbiła się od pleców naszego obrońcy i przekroczyła linię bramkową. Dawid próbował jeszcze interweniować, ale niestety ta próba zakończyła się niepowodzeniem. Skaryszewianka objęła prowadzenie i nie oddała go już do końca spotkania.
Skaryszewianka Skaryszew - Zorza Kowala 1:0 (0:0)
Skład Zorzy: Dawid Szczęsny - Karol Jakubczyk, Marcin Szymanek, Artur Szymanek, Hubert Marzec - Michał Krzyżanowski, Filip Michaluk (65' Sebastian Frankiewicz), Dawid Pawelec, Marcin Ordowicz (50' Mateusz Witaszek), Damian Rzechowski - Arkadiusz Chudziński